polskalewicalublin |
Wysłany: Czw 16:42, 11 Cze 2009 Temat postu: Powyborcze refleksje Przewodniczącego Regionu Lubelskiego |
|
Trzeciego czerwca br. zwróciłem się z apelem do mieszkańców Lubelszczyzny, którzy hołdują lewicowym wartościom o szeroki udział w wyborach do PE oraz oddanie głosu na kandydatów lewicy. Wspomniałem wówczas, że wybieramy osoby, które będą mogły wpłynąć na przyszłość i codzienne życie Europejczyków oraz mieszkańców naszego Regionu. Ostrzegałem, że jeżeli nie pójdziemy do urn wyborczych, to zrobi to ktoś inny i za nas zdecyduje, jak będzie reprezentowana Polska w tym jedynym, wyłanianym w wyborach bezpośrednich, wielonarodowym zgromadzeniu. Z goryczą wspomniałem wówczas, że źle się stało że Lewica się rozproszyła i wystawiła aż trzy odrębne listy, co nie wróży tym ugrupowaniom znaczącego sukcesu w eurowyborach. Okazało się jednakże, że pomimo przegranej w naszym regionie Sojusz Lewicy Demokratycznej potwierdził słuszność odrzucenia koncepcji " LID-bis " i oparciu siły SLD na własnej tożsamości co w skali kraju przyniosło koalicji SLD-UP ponad 12% poparcie wyborców i zdobycie siedmiu mandatów Eurodeputowanych. Dzisiaj z perspektywy czasu z całą stanowczością stwierdzam, że wystawienie przez Lewicę aż trzech list było zupełnym nie porozumieniem, brakiem wyobraźni i odpowiedzialności politycznej przed wyborcami przez niektórych liderów politycznych. Dzisiejszy sukces Lewicy mógłby być o wiele większy gdyby nie wzajemne niechęci i urazy osobiste niektórych lewicowych liderów. Porażka projektu Dariusza Rosatiego i Marka Borowskiego pod nazwą " Porozumienie dla Przyszłości " skupiające takie siły lewicowe jak ( SDPL, SD,PD ,Partia Zielonych) oraz samodzielny udział w wyborach do PE Polskiej Partii Pracy w zupełności wyjaśniło sytuację na lewej stronie sceny politycznej. Wymienione komitety wyborcze osiągnęły w skali kraju zaledwie kilku procentowe poparcie, uszczuplając tym samym ogólny wynik koalicji SLD-UP co było zupełnie niepotrzebne. W tym momencie z ogromną satysfakcją muszę stwierdzić, że tylko Partia Polska Lewica i Krajowa Partia Emerytów i Rencistów zachowały się odpowiedzialnie w stosunku do lewicowych wyborców i nie chcąc większego rozproszenia na lewicy oraz dalszych podziałów głosów nie wystawiły własnych kandydatów czy też list wyborczych w wyborach do PE. I w tym miejscu nasuwa się przykład rozłożenia głosów Lewicowych w mieście Lublin gdzie Komitet Wyborczy SLD-UP uzyskał poparcie rzędu ponad 6 % a konkurencyjny Komitet " Porozumienie dla Przyszłości " Marka Borowskiego i Dariusza Rosatiego 7,5 % niwecząc tym samym głosy lewicowych wyborców i dając Lubelskiemu SLD najniższy wynik w kraju wśród zarejestrowanych w poszczególnych okręgach Komitetach Wyborczych SLD-UP. Natomiast biorąc pod uwagę frekwencję w naszym regionie, która wyniosła 22 % Lubelszczyzna z dotychczasowych czterech mandatów eurodeputowanych uzyskała jedynie dwa, co również oprócz w/w podziału na Lewicy miało przełożenie na nieuzyskanie Lewicowego mandatu do UE z naszego regionu. Żałośnie smutnym jest również ogromne poparcie wyborców z naszego regionu dla kandydatów z PIS, którzy w naszym regionie zajęli pierwsze miejsce jak mniema dzięki min. poparciu Toruńskiego radia i lubelskich środowisk katolickich w tym KUL. Niestety jesteśmy w dalszym ciągu Polską B , Polską najsłabiej wykształconą i bardzo zaawansowaną wiekowo wśród mieszkańców, którzy karmieni przez PIS zabobonami i antyrosyjską fobią stanowią żelazny elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast samo zwycięstwo Platformy Obywatelskiej w kraju jedynie umacnia Premiera Donalda Tuska i czyni go murowanym faworytem w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Reasumując powyższe, moim zdaniem zapotrzebowanie w Polsce na Lewicę jest mimo wszystko bardzo duże z tym, że na Lewicę zjednoczoną, niekłócącą się, Lewicę mówiącą jednym głosem, stojącą po stronie ludzi biednych, emerytów i rencistów, bezrobotnych, uczniów i studentów, ludzi wykluczonych społecznie - Polską Lewicę.
Nadszedł najwyższy czas i moment na rozpoczęcie procesu współpracy i jednoczenia Polskiej Lewicy - Lewicy niekoncesjonowanej.
Rok 2010 jest rokiem wyborów prezydenckich oraz tak bardzo ważnych wyborów samorządowych, wyborów w naszych małych ojczyznach gdzie to właśnie tutaj zapadają decyzje co do dalszego rozwoju Regionu,Powiatu, Miasta, Gminy.
Wybory prezydenckie i samorządowe możemy wygrać ale pod warunkiem jedności w Lewicy, nasi wyborcy czekają tylko na to.
Przewodniczący
Regionu Lubelskiego
(-) Dariusz Stanisław Karczmarz |
|