List Leszka Millera do Grzegorza Napieralskiego

polskalewicalublin

Szef Polskiej Lewicy Leszek Miller zamierza zwrócić się do szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, by ten wyjaśnił, co dokładnie oznacza zaproszenie ludzi wyznających "wartości lewicy" do wspólnego z SLD startu do europarlamentu.

Miller na niedzielnej konferencji prasowej pozytywnie ocenił sobotnią decyzję Rady Krajowej Sojuszu o starcie w czerwcowych wyborach pod własnym szyldem.
Rada Krajowa Sojuszu zaprosiła "wszystkie partie, ugrupowania, środowiska i polityków, wyznających wartości lewicy" do startu w czerwcowych wyborach wspólnie z SLD.
"Jutro przekażę na ręce Grzegorza Napieralskiego nasze stanowisko, które będzie zawierało m.in. postulat, aby Sojusz wyjaśnił co to znaczy, że zaprasza na własne listy wyborcze" - powiedział Miller.

Były premier, obecnie szef ugrupowania Polska Lewica uważa, że Sojusz powinien przekonać liderów wszystkich lewicowych partii, że "nie da się zrobić udanych wyborów bez SLD, czy przeciwko SLD".

Zapowiedział, że jego ugrupowanie nie będzie wystawiało własnej listy wyborczej. Oświadczył, że on sam nie podjął jeszcze decyzji o ewentualnym starcie.

"Ja mam to pióro, ja posiadam ten symbol, który w taki czy inny sposób zostanie w tej kampanii użyty"

Miller przypomniał jednak, że to on podpisał traktat akcesyjny, wprowadzający Polskę do UE. Pokazując pióro, którym podpisał ten akt stwierdził, że zostanie ono użyte w kampanii. "Ja mam to pióro, ja posiadam ten symbol, który w taki czy inny sposób zostanie w tej kampanii użyty, ale byłbym zadowolony, gdybym mógł go użyć w kooperacji z innymi ugrupowaniami lewicowymi" - podkreślił.

Miller odniósł się też do podanej przez premiera Donalda Tuska informacji, że niektóre kraje UE rozważają wprowadzenie euroobligacji. W jego ocenie, gdyby to była prawda, to konsekwencją takiej decyzji byłby rozpad UE.

Jeżeli w Polsce ta informacja pojawia się nie w charakterze spekulacji, tylko jakiś poważnych rozważań, to świadczy o stanie polskiej polityki i polskich polityków, którzy tego rodzaju brednie przedstawiają w poważnym świetle" - ocenił.
PAP

darkonn22

Panie Leszku gratuluję optymizmu ale sądzę, że dopóki politykę SLD będą kreować tacy ludzie jak : Olejniczak, Szmajdziński czy też sam Prezydent Kwaśniewski ta partia jest skazana co najwyżej na przystawkę PO. Buduj Pan sam Polską Lewicę a może coś z tego wyjdzie biorąc pod uwagę Pana działalność w poprzedniej formacji. Życzę powodzenie

Krzysztof · Wysłany: Nie 12:25, 01 Mar 2009 Temat postu:

Czyżby towarzysz Muller wracał do gry ?
Gratuluję i będę bacznie obserwował waszego komuszka.

polskalewicalublin · Wysłany: Sob 12:23, 07 Mar 2009 Temat postu:

Dotyczy wypowiedzi Gościa PL Puławy.

Proszę w przyszłości używać w postach zwroty przyjęte jako obyczajowe.
Posty w stylu zaprezentowanym będą usuwane.
Admin

PL Puławy · Gość

Przepraszam ale faktycznie się zagalopowałem po informacji medialnej, że Cimoszewicz przyjął propozycję Premiera odnośnie kandydowania na szefa Rady Europy. Oby takich pseudo działaczy lewicowych opowiedziało się po stronie Platformy jak szybciej to wówczas faktycznie pojawia się realna szansa na stworzenie Jednej Wielkiej Frakcji Lewicowej

gość · Gość

Tak, jeżeli Pan Prezydent Kwaśniewski wyjedzie na Filipiny i przestanie doradzać Olejniczakowi, Szmajdzińskiemu, Napieralskiemu.
Pan Kwaśniewski miał swoje 5 minut i powinien to zrozumieć. Lewica nie potrzebuje doradców lecz zdrowego rozsądku.